Umowy frankowe po 2011 roku (po ustawie antyspreadowej). Umowa Nordea Habitat

Umowy frankowe po 2011 roku – ustawa antyspreadowa a nieważność umów

Wielu kredytobiorców uważa, że po wejściu w życie ustawy antyspreadowej w 2011 roku banki przestały stosować wadliwe klauzule. Nic bardziej mylnego. Umowy frankowe zawierane po 2011 r. nadal mogą być uznane za nieważne – o czym najlepiej świadczy przykład umowy Nordea-Habitat z 2011 roku.

Umowy Nordea-Habitat z 2011 roku

Niedawno informowaliśmy o wygranej sprawie dotyczącej unieważnienia umowy Nordea-Habitat z 2011 roku. Po tej publikacji zgłosiło się do nas wielu klientów posiadających podobne umowy. Jak się okazuje, umowy Nordea z lat 2010–2011 (a zapewne także późniejsze) wciąż budzą wątpliwości, mimo że zawierane były już po wejściu w życie tzw. ustawy antyspreadowej.

Umowy Nordea-Habitat występowały zarówno w formie kredytów indeksowanych, jak i denominowanych. Część z nich przewidywała możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w CHF, co bywa mylnie interpretowane jako dowód prawidłowości umowy. Sama możliwość spłaty w walucie nie eliminuje jednak abuzywności innych klauzul. Aby skutecznie dochodzić nieważności, trzeba precyzyjnie wykazać wady konstrukcyjne i brak przejrzystości mechanizmu przeliczeniowego.

Ustawa antyspreadowa – co faktycznie zmieniła?

Ustawa antyspreadowa z 2011 roku (Dz.U. z 2011 r. nr 165, poz. 984) nowelizowała art. 69 ust. 2 Prawa bankowego, dodając punkt 4a. Przepis ten nakazywał bankom określanie w umowie zasad ustalania kursów wymiany walut, ale nie wprowadzał żadnych szczegółowych reguł ani standardów. W praktyce banki mogły nadal dowolnie ustalać kursy walut, pozostawiając kredytobiorców w niepewności co do rzeczywistej wysokości zadłużenia.

Treść ustawy można znaleźć tutaj: tekst ustawy antyspreadowej (Dz.U. 2011 nr 165 poz. 984).

Analiza przykładowej umowy Nordea po 2011 roku

W umowach Nordea-Habitat z 2011 roku stosowano zapisy takie jak §11a, który określał sposób ustalania kursów walut:

„Kurs wymiany walut, na podstawie którego wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych, jest kursem tabelowym wyliczanym według następujących zasad: kursy kupna i sprzedaży walut ustalane są procentowo w odniesieniu do kursów poszczególnych walut na rynku międzybankowym, w granicach dopuszczalnych wartości odchyleń procentowych zaakceptowanych przez Bank…”

Już ten zapis rodzi liczne wątpliwości: czym jest rynek międzybankowy, jakie to są „dopuszczalne odchylenia procentowe”, w jakich godzinach ustala się tabele kursowe i ile razy dziennie mogą być one zmieniane? W praktyce bank pozostawił sobie pełną dowolność, co oznacza, że konsument nie był w stanie samodzielnie obliczyć kursu stosowanego do swojego kredytu.

Tego rodzaju nieprecyzyjne postanowienia powodują, że mechanizm przeliczeniowy nie jest transparentny i narusza równowagę kontraktową stron. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE oraz Sądu Najwyższego takie zapisy należy uznać za abuzywne, a ich eliminacja prowadzi do nieważności całej umowy.

Dlaczego umowy po 2011 roku wciąż mogą być nieważne

Wejście w życie ustawy antyspreadowej nie naprawiło wad umów frankowych. Banki nadal stosowały niejasne zasady ustalania kursów CHF, uniemożliwiające kredytobiorcom weryfikację mechanizmu przeliczeniowego. W efekcie wiele umów zawartych po 2011 roku – a nawet aneksów podpisywanych w kolejnych latach (np. w 2018 r.) – zawiera te same błędy konstrukcyjne.

Dotyczy to nie tylko kredytów we frankach szwajcarskich, ale również kredytów powiązanych z innymi walutami: euro, dolarem czy jenem japońskim. Wady umów są w istocie identyczne – brak jednoznacznych kryteriów ustalania kursów powoduje, że konsument nie zna wysokości swojego zobowiązania.

Wnioski i rekomendacje

Umowy frankowe zawarte po 2011 roku, nawet po wejściu w życie ustawy antyspreadowej, wciąż mogą zawierać postanowienia niedozwolone. W praktyce oznacza to, że nadal istnieje podstawa do ich unieważnienia. Każdą taką umowę warto przeanalizować indywidualnie – zarówno pod kątem zapisów pierwotnych, jak i ewentualnych aneksów.

Najlepiej dokonać tego przy wsparciu prawnika specjalizującego się w sprawach frankowych, który potrafi zidentyfikować abuzywne klauzule i właściwie poprowadzić postępowanie sądowe.

Pomoc dla frankowiczów

Kancelaria Brodniccy prowadzi sprawy dotyczące kredytów frankowych i złotowych w całej Polsce. Każdą umowę analizujemy indywidualnie, również te zawarte po 2011 roku – pomoc dla frankowiczów.

Kontakt z Kancelarią:

Aleksandra Brodnicka
Aleksandra Brodnicka
Artykuły: 42

3 komentarze

Dodaj komentarz