
Zarzuty banków w sprawach frankowych. Wyedukowany konsument. CHF
Adwokat Bydgoszcz, Radca Prawny Toruń, Prawnik Inowrocław
Dzisiejszym wpisem zapoczątkujemy cykl o najczęstszych lub najbardziej absurdalnych zarzutach w sprawach CHF zgłaszanych przez banki w toku postępowania sądowego.
Zarzuty banków w sprawach frankowych
Do jednych z najpopularniejszych zarzutów banku należą zarzuty o tzw. “wyedukowanym i światłym konsumencie”. Chodzi w skrócie o to, że banki celem usprawiedliwienia swoich działań, starają się przerzucić odpowiedzialność na kredytobiorcę. Bo oto bowiem, zdaniem banku, popartym dokładnie wyselekcjonowanym orzecznictwem TSUE i sądów powszechnych, konsument podpisując umowę o kredyt indeksowany czy denominowany winien być światły, wykształcony i świadomy. Te przymioty pozwoliłyby mu uniknąć podpisania umowy niekorzystnej i generalnie takiej, która w obrocie prawnym funkcjonować w ogóle nie powinna ale funkcjonuje, bo kredytobiorca nie jest takim, jakim widzi go bank. Banki stoją na stanowisku, że każdy kredytobiorca, z którym podpisywali umowę jest takim właśnie konsumentem, jakim go bank chce postrzegać.
Przepisy
Odchodząc jednak od wizji banku trochę dalej, spotkamy na swojej drodze przepisy prawa. I tak wystarczy przeczytać przepisy ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym i przepisy kodeksu cywilnego. Dzięki nim mamy szansę poznać definicję konsumenta.
Art. 2. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
2) konsumencie – rozumie się przez to konsumenta w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2017 r. poz. 459, 933 i 1132);
8) przeciętnym konsumencie – rozumie się przez to konsumenta, który jest dostatecznie dobrze poinformowany, uważny i ostrożny; oceny dokonuje się z uwzględnieniem czynników społecznych, kulturowych, językowych i przynależności danego konsumenta do szczególnej grupy konsumentów, przez którą rozumie się dającą się jednoznacznie zidentyfikować grupę konsumentów, szczególnie podatną na oddziaływanie praktyki rynkowej lub na produkt, którego praktyka rynkowa dotyczy, ze względu na szczególne cechy, takie jak wiek, niepełnosprawność fizyczna lub umysłowa;
Ustawa z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, Dz.U.2017.2070 t.j. z dnia 2017.11.09
Przeciętny konsument
Jak wynika z powyższego, w ustawie mowa jest o „przeciętnym konsumencie”, a nie konsumencie wybitnie wyedukowanym i światłym. Zgodnie z art. 5 ust. 1 praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął.
Poszukując zatem informacji kimże jest ten przeciętny konsument znajdziemy faktycznie szereg różnych orzeczeń i poglądów. Jednak nie ulega wątpliwości, że nawet odpowiednie wyedukowanie może nie wystarczać w relacjach podmiotu słabszego ze znacznie silniejszym (a takim jest bank), który wykorzystuje swoją pozycję. “Wyedukowanie” konsumenta nie zwalnia przedsiębiorcy od obowiązku:
- rzetelnego,
- pełnego,
- jasnego i prawdziwego informowania,
- niewprowadzania w błąd,
- przestrzegania kodeksu dobrych praktyk,
- ujawniania rzeczywistego handlowego celu praktyki,
- niezatajania i przekazywania w sposób jasny, jednoznaczny i we właściwym czasie istotnych informacji dotyczących produktu.
Bardzo ciekawe jest np. uzasadnienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 marca 2017 r. w/s sygn. VI ACa 1863/15. Uzasadnienie to nie dotyczy spraw “Frankowiczów”, kredytów indeksowanych czy denominowanych ale reklam. Sąd wskazuje m.in., że przedsiębiorca nie może posługiwać informacjami nieprawdziwymi.
Uwaga i ostrożność konsumenta zakładają, że ma on świadomość, iż nie zawsze przekaz reklamowy będzie całkowicie zgodny z rzeczywistością, co pozwala na posługiwanie się w reklamie przesadą, ale w żaden sposób nie uzasadnia posługiwania się informacjami nieprawdziwymi.
Banki nie umożliwiały kredytobiorcom w żaden sposób zweryfikowania treści umowy. Trudno uwierzyć też w to, że bank wyraziłby zgodę na zmianę kwestionowanego zapisu. Np. tego, który mówi o odwołaniu się do tabel banku przy ustalaniu kursów walut.
Decyzja nr DOZIK-15/2019 w/s Getin Noble Bank
Nie trzeba nawet w to wierzyć, ponieważ wynika to wprost z twierdzeń banków. Dla przykładu, w jednej z najnowszych decyzji nr DOZIK-15/2019 z dnia 31.12.2019 r. dotyczącej Getin Noble Bank stwierdza się:
„Bank potwierdza, że stosuje wzorce umów, w tym wzorce aneksów. Bank wskazuje, że co do zasady klient nie ma możliwości samodzielnego kształtowania treści postanowień dotyczących sposobu ustalania wysokości kursów kupna i sprzedaży walut obcych.” .
Jako ciekawostkę warto wskazać, że ww. decyzją Prezes UOKiK nałożył na Getin Noble Bank karę pieniężną w wysokości 13 417 225 zł (słownie: trzynaście milionów czterysta siedemnaście tysięcy dwieście dwadzieścia pięć złotych), z tytułu naruszenia zakazu określonego w art. 23a ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
Pomoc Kancelarii dla Frankowiczów, analiza umowy, koszty – klik!
Pozostałe wpisy na blogu, dotyczące spraw frankowych, można znaleźć pod hasłem “Kredyty CHF” w Kategoriach wpisów (tutaj bezpośredni odnośnik).
Jeżeli chcą Państwo skorzystać z pomocy prawnej, zapraszamy do kontaktu:
Email: kancelaria@brodniccy.pl
Telefon: +48 56 684 45 67
Telefon kom.: 692 491 016
lub poprzez formularz kontaktu Kontakt z Kancelarią